co nowego u mnie w sumie nic. Chociaż nie, zmieniłam fryzurę : D No może teraz coś o schleich.
Hmm.. Kupiłam klacz Tinker, która otrzymała imię Mona Lisa (Mona). Wczoraj otrzymała nowy kantarek. Oprócz kupienia Mony, kupiłam jeszcze dla siostry z okazji jej 5 urodzin ogiera kuca szetlandzkiego i źrebię Camargue. Źrebak też otrzymał już kantar, a ogier czeka do jutra :) Kolejną nowinką jest stajnia, którą w najbliższym czasie pomoże mi zbudować mój chłopak. Hmm co jeszcze.. Wzięłam się za zrobienie dioramy. na razie jest tło, ale za kilka dni będzie też podłoże. Zastanawiam się, czy nie kupić klaczy ze źrebakiem z Breyer'a w rozmiarze Classic. Poza tym w czerwcu jadę na koncert Black Sabbath ! AAAaaa nie mogę się doczekać : D Na dziś jeśli chodzi o notke to tyle. Jutro napiszę coś więcej. : ) Czekajcie cierpliwie na nowe kantarki, stajnie, siodła.. A teraz łapcie kilka fotek :)
Lider na tle nowej dioramy :)
Myślę, że będzie okej jak dodam jeszcze podłoże :)
I mój nowy nabytek Mona : ) podoba mi się lecz nie do końca pasuje mi to w jaki sposób została pomalowana.
